07/11/2022

Meksykański hajs

Buenos dias!
Pieniądze tak bardzo wrosły w życie człowieka, że stanowią nie tylko o statusie społecznym człowieka, władzy i mają zasadnicze miejsce w ekonomii społecznej, ale stały się nawet tematem znanych, światowych hitów muzycznych zespołów takich, jak Abba (Money, Money, Money), The Beatles (Money; That's Want I Want), Simply Red (Money's Too Tight; To Mention, Rush (The Big Money) czy Dire Straits (Money For Nothing). Historia pieniądza ma swoje początki już w czasie, kiedy ludzie pierwotni zaczęli prowadzić osiadły tryb życia. Pojawiła się wtedy konieczność wymiany handlowej. Początkowo była to wymiana towaru za towar, tzw. barter.

Początki: zboże, sztabki i pieczątki

Z czasem barter przerodził się w wygodniejszą formę handlu z pomocą ustalonych zamienników wartości. Były nimi np. zboże, sól czy też bydło. Te nietrwałe wartości zamieniły się następnie w bardziej trwałe, które poprzez swoją rzadkość występowania, stawały się cenne (np. metale i kamienie szlachetne). Były to produkty poszukiwane. Dzięki ich posiadaniu wzrastał prestiż władców, zdobiono nimi pałace i świątynie, a wymiana towarów stawała się łatwiejsza do określenia i dokładniejsza do oszacowania. Prawdopodobnie Egipcjanie byli pierwszymi, którzy ukształtowali sprecyzowaną jednostkę wymiany handlowej, którą były spore sztabki złota. Taka forma płatności zainspirowała Fenicjan, i to właśnie oni jako pierwsi wyprodukowali prototyp monety. Sztabki zostały zastąpione kawałkami szlachetnego metalu, na których przybijano pieczątkę. W wieku VII w Lidii wybijano monety z występującego tam stopu srebra i złota zwanego elektrum. Równolegle srebrne monety pojawiły się w greckiej Argolidzie na Peloponezie. Od tego momentu, historia monet zaczęła się rozwijać w szybkim tempie, ewoluując do dziś dnia. Być może jesteśmy świadkami powolnego zaniku monet i znanego nam systemu płatniczego, który stopniowo przeradza się w nie materialną formę wirtualną. Wkrótce zapewne znikną materialne monety i banknoty, staną się reliktem przeszłości i będą przechowywane nie w bankach, ale w gablotach muzealnych.

A tymczasem w Meksyku...

Prawdopodobnie pierwszą, a z pewnością, najważniejszą formą płatniczą w epoce handlu wymiennego były ziarna kakaowca. Istniały cztery rodzaje ziaren kakaowca. Te najlepszej jakości używano do przyrządzania napoju czekoladowego, który mogli spożywać jedynie przedstawiciele najwyższej klasy społecznej plemienia Azteków. Z kolei ziarna o mniejszej wartości służyły jako produkt wymiany handlowej, od centrum aż po półwysep Jukatan na terenie dzisiejszego Meksyku. W mitologii nasiona kakaowca przyniósł ludziom na ziemię bóg Quetzalcoatl, żeby poznali smak pożywienia bogów.

Ziarna kakaowca były używane przez Azteków jako moneta. Nie każdy miał jednak do niej dostęp, nawet uprawa drzew kakaowca była przypisana klasie wyższej. Miejsca uprawy nazywano Casas del Cacao (Domami Kakao). Dochodziło nawet do procederu fałszywych upraw. Jak widać, wraz z powstaniem form monetarnych, zrodziło się również fałszerstwo, oszustwa i szukanie łatwych metod wzbogacenia się. W konsekwencji na targach pojawili się też sędziowie, których zadaniem była weryfikacja autentyczności ziaren. Ziarna przeliczano na poszczególne towary. Dla przykładu, dziki królik kosztował 10 ziaren a niewolnik 100 kolb kakaowca. W czasie przybycia Hiszpanów i podboju kolonialnego, forma płatnicza Indian zaczęła się mieszać ze srebrnym Realem, monetą przyniesioną przez konkwistadorów. Pojawiły się wtedy zaczątki przyszłych kantorów. Tak więc, według ówczesnego „kursu walut”: w 1555 roku 1 srebrny Real kosztował 40 ziaren kakaowca; w 1575 roku – 100 ziaren, a w roku 1595 miał nawet lekką tendencję zniżkową, kosztując od 80-100 ziaren.

Moneta kołem się toczy

Początki meksykańskiego peso łączą się z przybyciem do Nowej Hiszpanii wicekróla Antonio de Mendoza, który założył tam w roku 1535 tzw. Casa de Moneda (Dom Monety) oraz pierwszą mennicę, która wybijała srebrne monety nazywane Realem (Real a de ocho) lub twardym peso (peso duro), zresztą używane już wcześniej w Hiszpanii. Moneta ta zawierała w sobie 7,5 g srebra o próbie 0,900.

Na początku walk o niepodległość niektórzy przywódcy rewolucyjni wprowadzili do obrotu swoją własną monetę z brązu. Miała stanowić zapłatę po ukończeniu wojny. Po kraju krążyły więc monety hiszpańskie oraz rewolucjonistów. Ich monety były pierwszą znaną formą systemu fiducjarnego (zaufania). Jedna z miedzianych monet, wybijana przez przywódcę i bohatera rewolucji, Jose Maria Morelos, stanowiła równowartość 8 reali. Po zwycięstwie Rewolucji system bankowy wymagał nadania mu określonego kierunku, dlatego w 1925 r. powstał Bank Meksykański (Banco de Mexico). W latach '80 peso meksykańskie przeżywało czas wysokiej inflacji. Zrodziło się wtedy nowe peso, z którego wyeliminowano trzy zera. W latach 1993-1996 używano jeszcze zamiennie starych oraz nowych peso.

Peso

Nazwa monety pochodzi zapewne jeszcze z czasów, kiedy nie było monet płatniczych, a ich pierwotną formą były szlachetne metale. Wartość metali mierzono za pomocą wagi. Peso w jęz. hiszpańskim znaczy tyle, co „ciężar”. Średnią jednostką wagi, była tzw. jednostka kastylijska, zwana także potocznie peso de oro (złote peso).

Monetą o tej samej nazwie posługują się także inne kraje Ameryki Łacińskiej: Argentyna, Kolumbia, Kuba, Republika Dominikany, Urugwaj, i również Filipiny. Obecnie w Meksyku są w obrocie banknoty o nominałach 20, 50, 100, 200, 500, 1000 peso meksykańskich, a także monety o wartości 1, 2, 5, 10 i 20 peso oraz bilon: 10, 20 i 50 centavos. Jak w wielu państwach, również i w Meksyku banknoty zdobią podobizny ludzi zasłużonych dla ojczyzny. Rozpoznamy więc na nich postaci Benito Juareza (20 peso), Jose Maria Morelosa (50), Moctezumy (100), sor Juany Ines de la Cruz (200). Ciekawym banknotem jest ten o nominale 500 peso, na którego przodzie widnieje znany muralista Diego Rivera, a odwrocie – jego żona, również artystka, Frida Kahlo. Wartość peso na scenie międzynarodowej ekonomii nie jest duża, dla przykładu: 1 peso stanowi obecnie ok. 1/4 wartości naszego złotego.

Pieniądz stanowi jakąś wartość, ale nie najwyższą. Nie tylko, że nie można za niego wszystkiego kupić, to dodatkowo potrafi wprowadzić między ludzi wiele zła. Trzeba zawsze nucić w sobie wymowne słowa meksykańskiej piosenki pt. El dinero no es la vida (Pieniądz nie jest życiem), wykonywanej w oryginale przez Emilio Ruero:

Oczywiście, że ma wielką moc / i świat leży u jego stóp / ale jednak nie może zdobyć serca / ani dzisiaj, ani później / Pieniądz nie jest życiem / przynajmniej nie dla mnie / w moim przypadku / sensem mojego istnienia / jesteś tylko ty / Pieniądz nie jest życiem / nawet jeśli czasem tak się wydaje / pieniądz nie jest / zdrowiem, ani pokojem, ani światłem, ani wiarą, ani miłością / Ile mają ci, co posiadają wiele, ale brakuje im w życiu prawdziwego ciepła / i są niewolnikami gniewu? / Jasne, że mają wielką władzę / i świat leży u ich stóp / lecz nigdy nie zdołają mnie zwyciężyć / i zdobyć mojego serca / ani dzisiaj / ani później.




Chwiejnym krokiem

  Buenos dias! Alkoholizm jest chorobą, która bazuje na uzależnieniu od alkoholu. Staje się problemem wpisywanym w poziom zdrowia publiczne...