Buenos dias!
Wszędobylskie owady, które uwielbiają żerować na śmietnikach są znane na całym świecie. Oczywiście, różnią się między sobą, ale łączy je jedno: ich królestwem są porzucone, brudne pomieszczenia oraz labirynty kanalizacji ściekowych. Szybko się rozprzestrzeniają, stąd stanowią prawdziwe utrapienie domowych zapleczy. Zwłaszcza, że mogą roznosić różnorakie choroby, wirusy, bakterie i grzyby. Mowa oczywiście o karaluchach.
Z CV karalucha
Zastanawiam się, czy ten rozwinięty, trójczęściowy mózg pomaga w jakiś sposób istnieć karaluchom? Wygląda na to, że tak. Insekt ma zdolność rozwijania pamięci długotrwałej, zwłaszcza typu węchowego i wzrokowego. Różne testy wykazały, że karaluchy potrafią orientować się w labiryncie i odróżniać lewą stronę od prawej.
Twardziel
Badania potwierdziły też, że są w stanie przeżyć radiację dziesięciokrotnie większą niż jest w stanie znieść istota ludzka, o sile 18G. Jednak nie są nie zniszczalne, jakby się wydawało. Organizmy te unicestwi dopiero bomba atomowa o sile 16 kiloton. Ps. Aby je uśmiercić nie potrzeba jednak bomby nuklearnej, wystarczy też silne, celne uderzenie. Byle nie w głowę, bo przecież insekt przeżyje bez niej.
Cucaracha jest jednak nie tylko dość odporna na radiację, ale także nie grozi jej utonięcie. Potrafi bez oddychania wytrzymać pod wodą aż 40 minut! Pewnie dlatego, że kiedy regularnie brakuje jej wody, potrafi przestawać oddychać, żeby wyregulować swój organizm.
Wyciągnąć kopyta... odnóża czyli
Korzenie
Karaluchy istnieją od około 250 milionów lat. Zapewne to wynik ich niezwykłej adaptacji żywieniowej. Aby przeżyć są w stanie konsumować takie przysmaki, jak mydło i klej. Nie potrzebują do życia ludzkich osiedlisk, gdyż równie dobrze gnieżdżą się w naturze. Znanych jest wiele odmian tych insektów: czarna, niemiecka (jak widać, karaluchy osiedliły się nawet w tak zorganizowanym i wydawałoby się – pedantycznie uporządkowanym – kraju) czy amerykańska. Oczywiście, w Meksyku żyje odmiana amerykańska, i to o niej będzie ten post. Chociaż spotyka się też odmianę niemiecką (Blatella germanica) oraz orientalną (Blatta orientalis). W ostatnim czasie zaobserwowano pojawienie się nowej odmiany, tzw. bandas marrones (Supella longipalpa)
Przypuszcza się, że amerykańska odmiana karaluchów ((Periplaneta americana) pochodzi z rodziny Blattidae, która przybyła na kontynent z Afryki. Wymiana handlowa między tymi dwoma kontynentami a także obecność niewolników afrykańskich w okresie kolonialnym była paszportem karaluchów do nowego świata.
Portret insekta
Cucaracha (bo tak tutaj powszechnie nazywane są te insekty) są dość duże (3,5 – 4 cm!), mają owalny kształt i są koloru błyszczącego, nieco wpadającego w czerwień brązu i długie czułki. Posiadają twardy, ciemnobrązowy korpaks, przykrywający skrzydła. Bo te insekty potrafią również latać, ale tylko wtedy, gdy temperatura przekracza 21º C, i są to loty krótkodystansowe, zaledwie kilkumetrowe. Spotkać je można zarówno w domach mieszkalnych, jak i w środowisku naturalnym, różnych magazynach, miejskich wysypiskach śmieciowych, kanałach ściekowych czy też metrze. W domach najczęściej osiedlają się w środowisku ciepłym i jednocześnie wilgotnym, w kotłowniach i piwnicach.
Wytrwały, szybki, głodny
Insekty są bardzo odporne na wszelkie niedogodności. Prowadzą przeważnie nocny tryb życia. Dla optymalnego stadium rozwoju niezbędna jest dawka pokarmu o wysokiej zawartości białka. Samice mogą przetrwać bez wody i jedzenia przez ok. 40 dni! Doskonale czują się w temperaturze 28° C. ze względu na wysoką plemność mogą stać się prawdziwym szkodnikiem. Bywa, że prowadzi się wręcz akcje odymiania i różnorakie formy niszczenia tych szkodników. Pogoń z kapciem czy szczotką za szkodnikiem nie jest sprawą prostą. Jedną z ciekawostek na temat karaluchów jest to, że potrafią poruszać się z prędkością 1,5 metra na sekundę. W ciągu jednej sekundy są w stanie pokonać długość 50 razy większą niż jego ciało. Niezły sprint! Nie jeden raz widziałem, jak szybko potrafią się poruszać. Jeżeli wziąć pod uwagę że to stworzenia nocne, szybkie i odporne, moim zdaniem pretendują do miana super-szkodnika.
Karaluchowy song
Poznając charakterystykę tego meksykańskiego karalucha łatwiej jest zrozumieć przesłanie niezwykle popularnej, nie tylko w Meksyku, piosenki La Cucaracha. Jest ona tutaj grana przez grupy mariachi a nawet posiada swój własny taniec. Posiada nieco różniące się wariacje muzyczno-tekstowe, ale każda z nich zaczyna się od rytmicznie wyśpiewanej frazy „La cucaracha, la cucaracha, ya no puede caminar”. Wielu historyków dopatruje się jej początków w czasach Rewolucji Meksykańskiej. Są jednak i tacy, którzy jej pojawienie wiążą z rokiem 1818, kiedy to z Europy przybyła na kontynent amerykański. Bez względu na korzenie, piosenka zyskała popularność w czasie rewolucji, kiedy często śpiewały ją wojska rewolucjonisty Pancho Villa.
Lekkie śpiewanie i ciężkostrawne przeżuwanie
Od jednego z Meksykanów słyszałem nieco inną wersję, która również jest całkiem możliwa. La Cucaracha była piosenką, która w czasach Rewolucji Meksykańskiej miała za zadanie nie tylko zdenerwować wojska przeciwnika ośmieszając je, ale także pokazać pogardę ze strony oddziałów rewolucyjnych. To one o sobie śpiewały, że są jak karaluchy: jest ich plaga, są zwinne i w końcu oblegną wojska wroga.
To forma dodania sobie animuszu przed walką, ale też próba psychologicznego zastraszenia przeciwnika. Nonszalancja w relacji do niego, jak i do śmierci. A taka niby niewinna w swojej treści i wesołej linii melodycznej, piosnka...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz