25/11/2024

Zielone złoto Meksyku

 

Buenos dias!

Ziemia meksykańska kryje w sobie wiele naturalnych bogactw. Zróżnicowanie klimatyczne sprzyja wzrostowi na niej cenionych na całym świecie owoców, warzyw, przepięknych kwiatów czy też roślin uprawnych. W przeszłości odkryto w niej bogate złoża srebra. Zatoka Meksykańska z kolei roi się od potężnych platform wydobywających z głębin ropę. Jednakże w ostatnim czasie najbardziej cenionym poza granicami kraju produktem jest smaczliwka wdzięczna, znana popularnie pod nazwą „awokado”.

Pozwólcie, że przedstawię...

Awokado jest owocem, a konkretnie jagodą jednonasienną. Owoc wyjątkowy, ponieważ w odróżnieniu od innych owoców nie zawiera w sobie cukrów prostych, Pomimo tego jest owocem bardzo kalorycznym. Nie przeszkadza to jednak dostrzegać w nim zalet zdrowotnych. Zawarty w owocu kwas oleinowy obniża poziom cholesterolu, a potas reguluje ciśnienie krwi.

Naukowa nazwa drzewa awokado to Persea Americana Mill. Przeważnie rośnie w miejscach wolnych od zimna i od ciepłych i suchych wiatrów. Meksykańska nazwa owocu (el aguacate) wywodzi się z jęz. nahuatl. Dla żyjących 10 tys. lat temu Indian ahuacatl oznaczało „jądra drzewa”. Zapewne dlatego, że rosnące parami owoce awokado przypominały męskie jądra.

Jak można się domyślać, na światowy rynek handlowy awokado dostało się wraz z innymi egzotycznymi dla Europy owocami dzięki Hiszpanom, którzy w epoce kolonialnej przetransportowali wiele bogactw naturalnych obcych ziem na rodzinny kontynent. Wtedy to pojawiły się nowe odmiany awokado, takie jak Hass, Fuerte, Bacón, Rincón czy Zutano

Wartościowy towarzysz

Ruch to zdrowie. Ale też można by rzec parafrazując ten znany slogan: Awokado to zdrowie! Bogactwo witamin oraz innych elementów ważnych dla zdrowia człowieka sprawia, że owoc jest bardzo ceniony w medycynie, kosmetyce, a także dietetyce. Zawiera w sobie sporo witaminy C, ale również A, E, K i B6, prócz tego tiaminę, luteinę i zeaksantynę (dobry wpływ na oczy), ryboflawinę, niacynę i kwas foliowy. To jednak nie koniec ich bogactwa zdrowotnego. Trzeba bowiem wspomnieć o minerałach, takich jak wapń, cynk, żelazo, fosfor, magnez oraz sód. Duża ilość potasu, przewyższająca jego ilość w bananach, pomaga regulować ciśnienie krwi, wpływa na regulację pracy serca a także wpływa korzystnie na układ nerwowy. Awokado stanowi też źródło tzw/ zdrowych tłuszczów, gdyż posiada w sobie kwasy tłuszczowe. Nic dziwnego, że awokado nazwano „masłem bogów”, bo dzięki tym tłuszczom wiele produktów jest łatwiej przyswajalnych dla organizmu, co ma swoje zalety. Generalnie awokado jest cenione w diecie cukrzycowej (jako wspomagające gospodarkę insulinową w organizmie), a trwające badania wykazują jego działanie przeciwnowotworowe i zapobiegające starzeniu się.

Meksykańskie złoto

W Meksyku awokado jest jednym z czołowych produktów eksportowych. W uprawie oraz dystrybucji tego owocu na rynku światowym Meksyk zajmuje dominujące miejsce. Innymi towarami z których słynie Meksyk są oczywiście kukurydza, tequila oraz chili. Te trzy produkty żywieniowe są integralną częścią tradycji kulinarnej Meksyku, związanej z tradycją, historią, zwyczajami i rytuałami oraz religią. Spożywanie awokado nie ogranicza się jedynie do ziemi, na której wyrasta. Ma swoich wielbicieli na całym świecie.

W Stanach Zjednoczonych spożywanie awokado (przeważnie w postaci wytwarzanego z nich sosu guacamole) jest zasadniczą częścią rozgrywek futbolu amerykańskiego do tego stopnia, iż każdego roku, podczas turnieju Super Bowl, Meksyk eksportuje na to wydarzenie 100 tys. ton owoców. Głównymi rynkami zbytu meksykańskiego awokado jest oprócz wymienionego USA: Litwa, Norwegia, Kolumbia, Argentyna i... Polska.

Rdza na zielonym złocie

Rosnący na świecie popyt na awokado spowodował znaczny wzrost cen na ten towar. Na terenach sprzyjających hodowli owocu zaczęły mnożyć się komercyjne pola uprawne nastawione na masową produkcję. Niestety, jednocześnie biznesem związanym z awokado zaczęły interesować się kartele narkotykowe i rozmaite grupy przestępczości zorganizowanej. Okazało się, że handel awokado przynosi więcej zysku niż kokaina. Wymuszenia, haracze, porwania, przemoc i zabójstwa zajmujących się branżą handlową są na (nie)porządku dziennym. Wszystko po to, ażeby przejąć albo mieć całkowitą kontrolę nad uprawiającymi awokado.

Doskonałe warunki dla plantacji awokado panują w stanie Michoacan. Kontrolę nad nimi przejął znany kartel Los Zetas. O wpływy na tym terytorium zabiega też grupa Los Caballeros Templarios. Lokalni producenci nie mają żadnego oparcia ze strony rządu i są na różny sposób ofiarami przemocy i mordów. Kartele wyznaczają nawet ceny awokado. Ta przemoc i fakt szkodliwości dla środowiska naturalnego (wycinanie pod uprawę ogromnych obszarów lasów) wzbudziły protesty na świecie. Np. znane brytyjskie restauracje Tincan Coffee (Bristol) i Wild Strawberry (Buckinghamshire) postanowiły wycofać awokado ze swoich ofert.

Pieniądze albo życie

Derecho de piso to termin coraz bardziej obecny w meksykańskim świecie. Zgodnie z definicją słowo można przetłumaczyć jako Prawo do ziemi (terenu). Ogólnie rzecz biorąc to forma dominacji i przywłaszczenia sobie; wymuszenia czyjegoś mienia. Połączona bywa z przemocą w różnorakiej postaci. Bez skrupułów zabijane są całe rodziny, a wszystko w imię zielonego złota. Czysty interes: bez trudu zdobyte spore pieniądze kosztem ciężko pracujących rolników. Proceder ten nasila się. Gdzie pojawiają się spore pieniądze tam pojawia się przestępczość. To współczesna forma niewolnictwa, bo gdy nie zawłaszcza się bezpośrednio czyjejś własności, to przejmuje się nad nią całkowitą kontrolę, a jej właściciele stają się niewolnikami na łasce kartelu, zmuszonymi ciężko pracować by regularnie płacić wysoki haracz przestępcom.

Rozmawiałem podczas pewnego spotkania z Arnulfo, młodym właścicielem pola awokado na górzystych obrzeżach stanu Morelos. Nakreślił mi jasno niewesołą sytuację, w jakiej żyje on i jego koledzy. Próbują walczyć. Jednak bez żadnego oparcia od skorumpowanych władz państwa najwyższego szczebla, nie mają szans. Podziwiam ich determinację i nadzieję. Liczą na lepsze jutro. Ale ono się nie pojawia. Pojawia się za to coraz więcej ofiar. Arnulfo po długim zastanowieniu się przyjął propozycję przewodniczenie oficjalnej grupie APEAM (Asociación de Productores y Empacadores de Aguacate de México), wspierających się i walczących o swój byt rolników uprawiających pola awokado. Nie była to łatwa decyzja. Poprzedniego przewodniczącego zastrzelono miesiąc temu. Arnulfo martwi się bardziej o bezpieczeństwo swojej rodziny niż o swoje. „Proszę Boga, żebym nie zwątpił i nie poddał się!”


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zielone złoto Meksyku

  Buenos dias! Ziemia meksykańska kryje w sobie wiele naturalnych bogactw. Zróżnicowanie klimatyczne sprzyja wzrostowi na niej cenionych na...